W tym wątku poruszamy tematy związane z rodziną, piszemy o problemach wychowawczych, problemach małżeńskich, doradzamy, podpowiadamy, jak sobie poukładać mądrze życie i nie dać się zwariować! W tematach o teściowej zamieszczamy dowcipy!
Słuchajcie, moj syn ma 5 lat, wciąż moczy się w nocy. Pediatra mówił ostatnio na bilansie, żeby dać mu czas, ale ile tego czasu? Przyznam, że jest dla mnie już mocno uciążliwe, bo albo pielucha na noc, albo mokre łóżko. Co mogę zrobić, żeby szybciej się z tym problemem uporać?
W badaniach moczu nic nie wyszło. Robi siusiu przed snem, staram się, żeby nie pił wieczorem już nawet godzinę czy dwie przed spaniem, a i tak nic z tego, łóżko wiecznie mokre. Czy to może być jakiś problem psychologiczny? Czy po prostu twardy sen i nic go nie rusza :/
Wiesz co, przyczyny mogą być różne i możliwe, że z czasem przejdzie, ale ja na Twoim miejscu nie czekałabym. Zerknij sobie na stronę suchego poranka https://suchyporanek.pl to jest kompendium wiedzy, jeśli chodzi o problem moczenia nocnego, na pewno będzie pomocna.
Mallina a poza ogólnymi badaniami rozmawiałaś z lekarzem? Macie dzienniczek mikcji? Moja siostra ma ten sam problem z córeczką właśnie i na bieżąco coś takiego prowadzi. Zaczęli też stosować taki specjalny alarm wybudzeniowy.
No tak lekarz nam własnie zlecił te badania, mocz i krew, nic nie wyszło, teraz sprawdzamy w kierunku pasożytów i jeszcze usg pecherza. Co to ten dzienniczek mikcji?
Warto też pomyśleć o wprowadzeniu alarmu wybudzeniowego, możesz na wizycie porozmawiać o tym urządzeniu z lekarzem, ale podobno przynosi świetne efekty
Moczenie u naszego dziecka było spowodowane autyzmem. Na szczęście udaje nam się powoli wyzbywać tego kłopotu. Z pomocą przyszła tzw ZOOTERAPIA, organizowana przez Fundację Dzieci Wuja Toma dzieciwujatoma.pl/ . Polega ona na spędzaniu chwil i zabawie ze zwierzątami, przez chore dzieci. Polecam!
Celina pisze: ↑15 gru 2019, 23:59
Warto też pomyśleć o wprowadzeniu alarmu wybudzeniowego, możesz na wizycie porozmawiać o tym urządzeniu z lekarzem, ale podobno przynosi świetne efekty
a co to takiego? Nie słyszałam nigdy o czymś takim? Gdzie się taki alarm kupuje?
Alarm możesz kupić bez problemu przez internet - są różne rodzaje. W skrócie - jest to urządzenie, które ma pomóc Twojemu dziecku wypracować w sobie nawyk wstawania na siku w nocy. Montujesz końcówkę w bieliźnie dziecka i w kontakcie z wilgocią daje znak, który budzi dziecko, żeby te mogło dokończyć potrzebę w toalecie. Zerknij sobie tutaj https://suchyporanek.pl/czesto-zadawane-pytania pewnie sporo w tym temacie sobie rozjaśnisz
Dziękuję Wam za wszystkie porady, w styczniu mamy wizytę u nefrologa, bo jednak jakies nieprawidłowości się pokazały. Póki co prowadzę dzienniczek w aplikacji i cierpliwie czekam. Kontakt do lekarza równiez znalazłam przez suchy poranek, bardzo przydatna strona.
Wydaje mi się, że źródło tego problemu jest głęboko zakotwiczone i mogło jeszcze się zacząć zaraz po urodzeniu. Aby sprawdzić dokładnie, co mu dolega, trzeba by było udać się do specjalisty. Wiecie, że w różnych problemach rozwojowych wskazana jest rehabilitacja noworodków ? To dobrze, że w tak wczesnym okresie życia można już coś zaradzić. Są od tego specjalne ośrodki, takie jak na przykład Terapia Dzieci w Szczecinie.
poczytałam i poszerzyłam wiedzę w temacie moczenia się, wydaje mi się, że im szybciej się zacznie działać tym lepiej. Zastanawiam się czy ten alarm jest bardzo głośny.
Widać dziecko nie nabyło jeszcze umiejętności kontrolowania pęcherza w nocy, u chłopców może to trwać właśnie do 5 roku życia. Ja bym jeszcze dała dziecku czas. Szczególnie jeśli w ciągu dnia nie ma takich problemów. Inaczej jeśli już kilka miesięcy mielibyście suche noce i problem by się powtarzał. Wtedy owszem, trzeba diagnozować i podjąć leczenie. W poradni urodynamiki dziecięcej najlepiej, w Piekarach Śląskich jest taka na pewno. Na ich stronie można przeczytać też jak wygląda leczenie i diagnozowanie nietrzymania moczu https://gaboscm.pl/leczenie-nietrzymani ... -u-dzieci/ . Badania i leczenie w tej klinice przeprowadzają doświadczeni lekarze urologii dziecięcej i nefrologii. Zaraz po postawieniu rozpoznania wdrażają leczenie, jeśli coś się dzieje nie ma na co zwlekać. Może z upływem czasu inaczej być tylko gorzej.
My właśnie zaczynamy przygodę z alarmem, syn na początku nie reagował, taki ma twardy sen, ale ja słyszałam i go budziłam. Teraz już wie o co chodzi. Ciekawa jestem ile to może potrwać, macie doświadczenie z alarmem wybudzeniowym?
Ja bym się w pierwszej kolejności zgłosiła do nefrologa https://scanmed.pl/specjalizacje/nefrologia , który leczy za pomocą farmaceutyki. U dzieci raczej zabiegi nie są mile widziane,, więc nie wiem czy wizyta u urologa będzie konieczna
pikiriki, do dzieci trzeba podchodzić bardzo indywidualnie, bo przyczyny moczenia mogą być przeróżne. Taką mądrze poukładaną wiedzę o tym możesz znaleźć np. na suchyporanek.pl, jest tam również baza specjalistów, do których można zgłaszać się po pomoc.
Na nieprzyjemny zapach moczu można zastosowac pieluchomajtki, ale i tak warto przejść się do lekarza by sprawdził skąd ten problem. Może mieć podłoże psychologiczne lub fizjologiczne
To są rozwiązania doraźne. Trzeba pracować z dzieckiem, by wyrobić mu nawyk kontrolowania potrzeb. No i przede wszystkim znaleźć przyczynę - a to bez konsultacji lekarskiej może być trudne.
Problem z moczeniem u dzieci może wynikać z wielu kłopotów, ale należy przede wszystkim przemyśleć, co możemy zrobić, żeby zaniechać tego problemu. Ja sama mam na oku takiego https://cditn.pl/terapia-zaburzen-polykania-gdansk/ lekarza, bo podejrzewam, że u mojego dziecka jest właśnie problem z przełykaniem. I to jest ważna sprawa, bo jednak może potem mieć naprawdę spore problemy.
Dziewczyny, polecam dla Waszego dziecka audiobook do ściągnięcia za darmo ze strony suchego poranka - bardzo fajna rzecz na oswojenie się dziecka z problemem moczenia.
Myślałam, że tylko ja mam taki problem z moczeniem przedszkolaka... Właściwie nie zdarza się to często, bo dwa, trzy razy w miesiącu, ale jednak się pojawia - od samego początku odpieluchowania. Dzięki za polecenie suchego poranka, ściągnę sobie też ten audiobook, o którym piszesz. Każda pomoc jest na wagę złota.
Wydaje mi się ogólnie, że też odpieluchowywanie dziecka jest bardzo trudne. Wszystko zależy od tego, jakie jest dziecko, bo to indywidualna kwestia. Na szczęście są teraz bardzo fajne nowości i gadżety, które to wszystko ułatwiają. Na stronie https://www.ekomaluch.pl/zul_m_Pieluchy ... -1216.html znajdziecie sobie tak zwane majtki treningowe. Nie trzeba nosić pieluchy, a jak zdarzy się wypadek to majtki nie przeciekną. Dziecko w ten sposób będzie się przyzwyczajać do majtek i do tego, że w razie potrzeby trzeba wołać.
Miej na uwadze, iż dziecko może być autystyczne. Takie wydarzenia wykazały, iż cierpi na to nasze dziecko. Jedną ze skutecznych form leczenia okazała się tzw Metoda Tomatisa. Zaproponowana przez Centrum Tomatisa http://www.tomatis-swidnica.pl/ pomogla nam wspolnie rozwiązać trapiące nas problemy.
Moczenie u dzieci to dosyć powszechny kłopot, nie oznacza to jednak że nie da się temu zaradzić. Pieluchy all in one blueberry, z oferty https://aio-shop.pl/ od dawna służą moim dzieciom. AIO to nieliczny w Polsce dystrybutor takich materiałów, także warto nad tym pomyśleć!
Malina, a alarm wybudzeniowy po jakim czasie u Was zaczął przynosić efekty? Udało Wam się już całkowicie wyjść z problemu moczenia czy borykacie się jeszcze z tym problemem?
Mówi się o 3 miesiącach, ale ile dzieci tyle też i przypadków. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i dać dziecku czas na oswojenie się z alarmem i wyrobienie nawyku wstawania i kończenia potrzeby w łazience.
Moim zdaniem jednak największy dyskomfort powoduje u dziecka to, że sika do łóżka, a alarm wybudzeniowy jest pomocy, żeby tego problemu się pozbyć raz na zawsze. Możesz kupić stacjonarnie, np. w sklepach medycznych
Alarm wybudzeniowy działa na tej zasadzie, że w kontakcie z wilgocią (moczem) wydaje dźwięk, na który dziecko wybudza się ze snu po to, żeby skończyć siku w toalecie. Sonda przyczepiona jest do majtek dziecka i jeśli alarm jest dobrze założony, to nie powoduje żadnego dyskomfortu. Raczej nie słyszałam o przeciwwskazaniach.
My mieliśmy taki zapinany na rączce, z końcówką wsuwaną do majteczek. Córcia dość szybko zaczęła nam na niego reagować. Fajne było to, że był na tyle głośny, że budził i mnie i odpowiednio szybko mogłam dotrzeć do małej i dopilnować, żeby dotarła z potrzebą do łazienki.
Miśka pisze: ↑08 mar 2021, 22:24
My mieliśmy taki zapinany na rączce, z końcówką wsuwaną do majteczek. Córcia dość szybko zaczęła nam na niego reagować. Fajne było to, że był na tyle głośny, że budził i mnie i odpowiednio szybko mogłam dotrzeć do małej i dopilnować, żeby dotarła z potrzebą do łazienki.
Czyli po jakim czasie można się spodziewać efektów?
To jest kwestia indywidualna każdego dziecka, niektóre zareaguje szybciej, inne wolniej, ale ważne, żeby konsekwentnie stosować i się za szybko nie zniechęcać. U nas jakieś pierwsze efekty były po około tygodniu, ale żeby całkowicie wyjść z problemu, potrzeba było kilku miesięcy.
Zawiłka pisze: ↑29 mar 2021, 9:11
To jest kwestia indywidualna każdego dziecka, niektóre zareaguje szybciej, inne wolniej, ale ważne, żeby konsekwentnie stosować i się za szybko nie zniechęcać. U nas jakieś pierwsze efekty były po około tygodniu, ale żeby całkowicie wyjść z problemu, potrzeba było kilku miesięcy.
No to chyba warto, a gdzie taki alarm można kupić? Na coś zwrócić uwagę przed zakupem?
Zawiłka pisze: ↑29 mar 2021, 9:11
To jest kwestia indywidualna każdego dziecka, niektóre zareaguje szybciej, inne wolniej, ale ważne, żeby konsekwentnie stosować i się za szybko nie zniechęcać. U nas jakieś pierwsze efekty były po około tygodniu, ale żeby całkowicie wyjść z problemu, potrzeba było kilku miesięcy.
No to chyba warto, a gdzie taki alarm można kupić? Na coś zwrócić uwagę przed zakupem?
Alarm możesz kupić w aptece, sklepie medycznym, bez problemu znajdziesz w internecie. Na co zwrócić uwagę? Hmm, ja sprawdzałam czy dźwięk jest odpowiednio głośny, żeby obudzić i dziecko i mnie, ale raczej te wszystkie alarmy podobnie mają.
Wydaje mi się, że moczenie u dzieci jest normalne i na pewno nie powinno się na nich wtedy krzyczeć. Kluczem do sukcesu jest cierpliwość. Jeżeli to konieczne, wróć do pampersów. Na pewno wkrótce Wam się uda nad tym zapanować
___
auto części Bielawa
W takiej sytuacji warto mieć ochraniacze nieprzemakalne na materac https://ochraniacz-na-materac.pl/podkla ... 0x140.html my posiadamy jest i są naprawdę super, spełniają funkcje i można co róż je wymieniać, a materac zostaje nietknięty.
Lepszego rozwiązania niż pieluchy chyba nie ma póki co. Tylko trzeba wiedzieć, skąd zamawiać. Wszelkie artykuły dla dzieci i niemowląt braliśmy z oferty https://aico.com.pl/ , pewnie i Wy znajdziecie tam to, co najważniejsze. A ofertą dysponują niezwykle szeroką.
Zawiłka pisze: ↑29 mar 2021, 9:11
To jest kwestia indywidualna każdego dziecka, niektóre zareaguje szybciej, inne wolniej, ale ważne, żeby konsekwentnie stosować i się za szybko nie zniechęcać. U nas jakieś pierwsze efekty były po około tygodniu, ale żeby całkowicie wyjść z problemu, potrzeba było kilku miesięcy.
No to chyba warto, a gdzie taki alarm można kupić? Na coś zwrócić uwagę przed zakupem?
Alarm możesz kupić w aptece, sklepie medycznym, bez problemu znajdziesz w internecie. Na co zwrócić uwagę? Hmm, ja sprawdzałam czy dźwięk jest odpowiednio głośny, żeby obudzić i dziecko i mnie, ale raczej te wszystkie alarmy podobnie mają.
alarm zamówiony, zaczynamy dzis stosowanie, mam nadzieję, że efekty się wkróce pojawia, czekamy na kolejną wizytę u specjalisty
Wieśka pisze: ↑30 mar 2021, 10:22
No to chyba warto, a gdzie taki alarm można kupić? Na coś zwrócić uwagę przed zakupem?
Alarm możesz kupić w aptece, sklepie medycznym, bez problemu znajdziesz w internecie. Na co zwrócić uwagę? Hmm, ja sprawdzałam czy dźwięk jest odpowiednio głośny, żeby obudzić i dziecko i mnie, ale raczej te wszystkie alarmy podobnie mają.
alarm zamówiony, zaczynamy dzis stosowanie, mam nadzieję, że efekty się wkróce pojawia, czekamy na kolejną wizytę u specjalisty
I jak? Dotarł ten alarm do Was? Jak zareagowała Twoja pociecha? Czy po takim czasie używania widzisz już jakąkolwiek poprawę albo światełko w tunelu?
No właśnie pediatra powinien pomóc, dać skierowanie na badanie moczu I do nefrologa. Nasz pediatra każdy przypadek traktuje poważnie. Nasz synek urodził się z tylko jedną nerką, więc pediatra zwraca szczególna uwagę na ten aspekt. Chodzimy do pediatry dr Artura Luty ze Specjalistycznej Praktyki Lekarskiej https://www.pediatralublin.com.pl/o-mnie w Lublinie. Bardzo serdecznie go polecam, jest rzetelny, ma super podejście do dzieci.
Alarm możesz kupić w aptece, sklepie medycznym, bez problemu znajdziesz w internecie. Na co zwrócić uwagę? Hmm, ja sprawdzałam czy dźwięk jest odpowiednio głośny, żeby obudzić i dziecko i mnie, ale raczej te wszystkie alarmy podobnie mają.
alarm zamówiony, zaczynamy dzis stosowanie, mam nadzieję, że efekty się wkróce pojawia, czekamy na kolejną wizytę u specjalisty
I jak? Dotarł ten alarm do Was? Jak zareagowała Twoja pociecha? Czy po takim czasie używania widzisz już jakąkolwiek poprawę albo światełko w tunelu?
Myślę, ze po miesiącu już jakieś efekty na pewno są. Może jeszcze nie oszałamiające, ale pewnie jakaś różnica jest. A w takiej sytuacji cieszy nawet najmniejszy sukces.
Zawiłka pisze: ↑30 kwie 2021, 12:14
alarm zamówiony, zaczynamy dzis stosowanie, mam nadzieję, że efekty się wkróce pojawia, czekamy na kolejną wizytę u specjalisty
I jak? Dotarł ten alarm do Was? Jak zareagowała Twoja pociecha? Czy po takim czasie używania widzisz już jakąkolwiek poprawę albo światełko w tunelu?
Myślę, ze po miesiącu już jakieś efekty na pewno są. Może jeszcze nie oszałamiające, ale pewnie jakaś różnica jest. A w takiej sytuacji cieszy nawet najmniejszy sukces.
No pewnie, nawet po małym kroczku, ale zawsze do przodu. Odezwij się za jakiś czas i napisz jak postępy
Dobrych pediatrów zdecydowanie mają w http://www.larmed.pl/. Słuchają rodziców, dokładnie badają dzieci, mają odpowiednią wiedzę oraz narzędzia. Dzięki temu po prostu stawiają odpowiednie diagnozy, a my mamy pewność, że po jakimś czasie po prostu wyzdrowieje
Niby prosty objaw, ale przyczyna nie musi być jednoznaczna. Należy przeanalizować wszelkie możliwości jak np. problemu o podłożu psychologicznym czy zakażenie bakteryjne. Gdyby jednak był problem ze znalezieniem przyczyny to wówczas rekomenduje się wykonanie testów genetycznych, w tym badanie WES https://www.testdna.pl/badanie-wes-najs ... enetyczne/